BANG!
Czuję głód i z jednej strony to dobrze czuje się lekka i coraz chudsza
a z drugiej coraz bardziej ten głód sprowadza moje myśli że w domu jest coś słodkiego czy kalorycznego ..
Ale nie. Tak być nie może więc od razu włączam jakieś genialne chude nogi mówię
STOP!
Dziś cały dzień poza domem więc powiedziałam że zjadłam coś na mieście.
Gdybym została kazali by mi jeść napakowaną kaloriami kaszkę..
BILANS :
Śniadanie: garstka płatków bez mleka (50kcal)
Obiad: Dwa jabłka, kilka malutkich sucharków (150kcal)
Kolacja:Jabłko
RAZEM: 200 NA 300